Pogrzeb ks. J. Popiełuszki. Wielka manifestacja antykomunistyczna

ostatnia aktualizacja:03.11.2021 06:

3 listopada 1984 roku odbył się pogrzeb ks. Jerzego. Władze komunistyczne nalegały, żeby pochować go w rodzinnej parafii, Suchowoli pod Dąbrową Białostocką. Jednak duszpasterza ludzi pracy pochowano w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. 

Pogrzeb ks. Jerzego Popiełuszki w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. 3 listopada 1984 r.Foto: East News/Wojtek Łaski

26:57Relacja dźwiękowa z pogrzebu ks. Jerzego Popiełuszki autorstwa Mariana Terleckiego. (PR, 19.10.1989)

Ks. Popiełuszko: "Przemoc nie jest oznaką siły, lecz słabości"

19 października 1984 roku ks. Popiełuszko wracał z Bydgoszczy do Warszawy razem ze swoim kierowcą Waldemarem Chrostowskim. Trzej oficerowie SB z IV Departamentu MSW zwalczającego Kościół katolicki - Grzegorz Piotrowski, Leszek Pękala i Waldemar Chmielewski - zatrzymali samochód księdza w okolicy Górska pod Toruniem i uprowadzili go wraz z kierowcą.

02:28- Nie jest łatwo być Polakiem, ale to, co kosztuje, jest warte. Doświadczenia ostatnich miesięcy dopomagają nam w tym – podkreślał Jan Paweł II podczas spotkania z wiernymi. (BBC, 12.02.1985)

Księdza, który nie chciał wejść do samochodu, oprawcy pobili do nieprzytomności i wrzucili do bagażnika. Chrostowskiemu w czasie jazdy udało się wyskoczyć z samochodu. Zgodnie z zeznaniami morderców księdza, esbecy wywieźli księdza do pobliskiego lasu i tam katowali drewnianą pałką. Niedługo później porywacze przywiązali do nóg księdza 11-kilogramowy worek z kamieniami i wrzucili go do Zalewu Wiślanego pod Włocławkiem.

Odnalezienie ciała

30 października 1984 roku w Dzienniku Telewizyjnym podano wiadomość o odnalezieniu zwłok ks. Popiełuszki. Ciało było tak zmasakrowane, że rodzina musiała identyfikować tożsamość po znakach szczególnych.

3 listopada 1984 roku odbył się pogrzeb ks. Jerzego. Władze komunistyczne nalegały, żeby pochować go w rodzinnej parafii, Suchowoli pod Dąbrową Białostocką. Jednak duszpasterza ludzi pracy pochowano w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu.

Pogrzeb, który zgromadził blisko milion osób, stał się wielką manifestacją antykomunistyczną. Mszę żałobną koncelebrował prymas Józef Glemp