17 czerwca 2012

Kościół w Jazgarzewie

Nieopodal Piaseczna pod Warszawą, nad Jeziorką, wznosi się malowniczo kościół w Jazgarzewie.

Niejednokrotnie przejeżdżając tamtędy obiecywałem sobie przyjrzeć się bliżej temu zgrabnemu budynkowi.

Aż wreszcie, jak to bywa, nastał i ów dzień. 


Istniał tu wcześniej kościół XVIII-wieczny, ale podobnie jak podwarszawskie świątynie w Brochowie i Lipiu, pogniótł go walec przetaczającego się frontu I Wojny Światowej. Coś mi się zdaje, że ówczesna artyleria lubiła wstrzeliwać się biorąc na cel kościelne wieże. W każdym razie, w przeciwieństwie do wyżej wymienionych, pierwotny kościół jazgarzewski nie został zrekonstruowany. Zbudowano nowy - w 1929 roku.

Któż zaś był projektantem? Znany nam dobrze Konstanty Sylwin Jakimowicz. Przytomny ów budowniczy zajmował stanowisko architekta Archidiecezji Warszawskiej. A więc był tym dla budownictwa sakralnego okolic Warszawy tym, kim Romuald Miller dla budownictwa kolejowego. Choć i w tej ostatniej dziedzinie miał Jakimowicz wybitne osiągnięcia - o nich w przyszłości.

Kościół utrzymany jest (inaczej niż późniejsze projekty sakralne Jakimowicza) w harmonijnej stylistyce architektury rodzimej, to znaczy: czerpiącej formy i natchnienie z krajowego budownictwa stuleci od XVI do XIX, ze szczególnym uwzględnieniem lokalnej transformacji renesansu przez manieryzm do baroku. Czyli początków XVII wieku.
 

Poza formami i detalami budowli szczególnie piękne wydaje się fantastyczne pokrycie dachu w systemie mnich-mniszka  (a więc godnym budowli sakralnej). No i samo położenie, jak się rzekło - malownicze. Szkoda, że pozostała substancja architektoniczna wsi - jak to zwykle - pozostawia wiele do życzenia.
 

Ciekawostka na dobranoc: w pobliżu znajduje się osada, której nazwa - pochodna od Jazgarzewa - czyli Jazgarzewszczyzna, jest ponoć najdłuższą nazwą geograficzną w Polsce. Szkoda, że nie zakwaterowano tam jakiejś zagranicznej drużyny piłkarskiej na EŁRO. Dobranoc.

kto jest autorem ? ciekawe prosze o zgloszenie sie do ks prob w jazgarzewie